Mk 1,15 ”Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w
Ewangelie!”
Według etymologii
wyraz „Ewangelia” oznacza dobrą wiadomość, radosną nowinę. Tu – radosną nowinę o miłości Boga do ludzi, objawionej w
Jezusie Chrystusie, o możliwości uzyskania w Chrystusie odpuszczenia grzechów i
zmartwychwstania do życia wiecznego w chwale Bożej. Dopiero w II wieku stał się
on nazwą księgi Nowego Testamentu.
Wzniosła nauka Jezusa Chrystusa, potwierdzona licznymi znakami i cudami, nie mogła popaść w zapomnienie. Aby do tego nie dopuścić, On sam przed swoim odejściem nakazał tym, którzy Mu towarzyszyli od chrztu w Jordanie aż do Jego Wniebowstąpienia, by byli Jego świadkami i czynili uczniami wszystkie narody
Mt 28,19 Idźcie wiec i nauczajcie
wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
Dz 1,08 ale gdy Duch Święty zstąpi
na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej
Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi”.
Pierwszym
zadaniem apostołów było więc głoszenie Dobrej Nowiny o zbawieniu, wzywanie do
nawrócenia oraz udzielanie chrztu na odpuszczenie grzechów.
Dz 2,36 Niech więc cały dom Izraela
wie z niewzruszoną pewnością, że tego Jezusa, którego wyście ukrzyżowali,
uczynił Bóg i Panem, i Mesjaszem”.
Dz 2,37 Gdy to usłyszeli, przejęli
się do głębi serca: ”Cóż mamy czynić, bracia?” - zapytali Piotra i pozostałych
Apostołów.
Dz 2,38 ”Nawróćcie się - powiedział
do nich Piotr - i niech każdy z was ochrzci się w imię Jezusa Chrystusa na
odpuszczenie grzechów waszych, a weźmiecie w darze Ducha Świętego.
Dz 2,39 Bo dla was jest obietnica i
dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których powoła Pan
Bóg nasz”.
Ich przepowiadanie nie było chaotyczne, lecz przybrało określony schemat, który jest widoczny w mowach przekazanych przez św. Łukasza w Dziejach Apostolskich, zawierających te same treści i mających podobny układ
Dz 3,19 Pokutujcie więc i nawróćcie
się, aby grzechy wasze zostały zgładzone,
Dz 13,24 Przed Jego przyjściem Jan
głosił chrzest nawrócenia całemu ludowi izraelskiemu.
Apostołowie ukazywali w nich zbawcze posłannictwo Jezusa, które urzeczywistniło się przez publiczną działalność, Mękę, Śmierć i Zmartwychwstanie. W swym dowodzeniu opierali się na tekstach Starego Testamentu, które odnosiły się do Jezusa i zapowiadały Go jako Mesjasza, Zbawiciela i Syna Bożego. Zapewniali przy tym, że są naocznymi świadkami życia i działalności Nauczyciela oraz osobiście przez Niego zostali posłani do głoszenia Dobrej Nowiny o zbawieniu. Gdy słuchacze przyjmowali te treści, przedstawiali im warunki i drogi osiągnięcia zbawienia. Dzięki działalności apostołów orędzie o Jezusie Chrystusie bardzo szybko usłyszała cała Judea. Po wybuchu prześladowań w Jerozolimie gorliwi członkowie Kościoła musieli opuścić stolicę, a tym samym zanieśli Ewangelię do Żydów mieszkających poza ziemią judzką. Wkrótce potem nauka o Chrystusie Zbawicielu dotarła także do pogan, którzy w tym czasie coraz bardziej odchodzili od tradycyjnego kultu bogów, a poszukiwali takiej religii, która by ukazała prawdziwy sens życia, i dlatego przyjmowali Ewangelię z wielką otwartością.
Termin ewangelia wywodzi się z greki klasycznej, gdzie używany w liczbie mnogiej rzeczownik eu-angelia (dobre wiadomości) oznaczał nagrodę za przyniesienie radosnej nowiny. Jezus w synagodze w Nazarecie
Łk 4,18 Duch Pański spoczywa na
Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobra nowinę, więźniom
głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi,
Łk 4,19 abym obwoływał rok łaski od Pana.
ogłasza, że
jako Syn Boży, przychodzi na świat głosić radosną nowinę o przybliżeniu się
królestwa Bożego do ludzi. Głoszona przez Niego Ewangelia oznacza radosne
orędzie, że Bóg przychodzi do człowieka i chce go wybawić od wszelkich
nieszczęść. Ewangelista Marek na początku swego dzieła daje tytuł:
Mk 1,01 Początek Ewangelii o
Jezusie Chrystusie, Synu Bożym.
W ten sposób tworzy zupełnie nowy gatunek literacki, nazwany ewangelią, w którym przedstawia dzieje Jezusa z Nazaretu oraz Jego naukę. Jednakże Ojcowie Kościoła z II w. uważali, że Ewangelią jest przede wszystkim dobra nowina, którą głosił sam Jezus Chrystus, a którą spisali niezależnie od siebie czterej różni autorzy. Stąd też m.in. św. Ireneusz pisał, że jest Jedna ewangelia cztero-kształtna”. Aby oddać tę prawdę, w tytule każdej Ewangelii zaczęto dodawać partykułę według (gr. kata), co miało oznaczać, że jest tylko jedna dobra nowina o zbawieniu, głoszona przez samego Jezusa Chrystusa, która została jednak przekazana Kościołowi w czterech ujęciach.
„Dobra Nowina” - bo takie jest znaczenie grec. euangelion - to przyjście królestwa Bożego.
Mt 4,17 Odtąd począł Jezus nauczać
i mówić: ”Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie”.
Mt 4,23 I obchodził Jezus całą Galileę,
nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc
wszystkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu.
Ewangelię
przygotowaną już przez Stary Testament
Iz 40,09 Wstąpże na wysoką górę,
zwiastunko dobrej nowiny w Syjonie! Podnieś mocno twój głos, zwiastunko dobrej
nowiny w Jeruzalem! Podnieś głos, nie bój się! Powiedz miastom judzkim: ”Oto
wasz Bóg!”
głosi Jezus, który ją „proklamuje”,
Mt 9,35 Tak Jezus obchodził
wszystkie miasta i wioski. Nauczał w tamtejszych synagogach,
głosił Ewangelię królestwa
i leczył wszystkie choroby i wszystkie słabości.
Mk 1,14 Gdy Jan został uwieziony,
Jezus przyszedł do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił:
Mk 1,15 ”Czas się wypełnił i
bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!”
I „ewangelizuje”
królestwo,
Łk 4,43 Lecz On rzekł do nich:
”Także innym miastom musze głosić Dobrą Nowinę o królestwie Bożym, bo na to
zostałem posłany”.
Łk 8,01 Następnie wędrował przez
miasta i wsie, nauczając i głosząc Ewangelię o królestwie Bożym. A było z Nim
Dwunastu
i żąda wiary w
nią,
Rz 1,16 Bo ja nie wstydzę się
Ewangelii, jest bowiem ona mocą Bożą ku zbawieniu dla każdego wierzącego,
najpierw dla Żyda, potem dla Greka.
Rz 1,17 W niej bowiem objawia się
sprawiedliwość Boża, która od wiary wychodzi i ku wierze prowadzi, jak jest
napisane: a sprawiedliwy z wiary żyć będzie.
Królestwo to
przyszło w Jego osobie,
Łk 4,18 Duch Pański spoczywa na
Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę,
więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał
wolnymi,
Łk 4,19 abym obwoływał rok łaski od
Pana.
Łk 4,20 Zwinąwszy księgę oddał
słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Nim utkwione.
Łk 4,21 Począł więc mówić do nich:
”Dziś spełniły się te słowa Pisma, któreście słyszeli”.
a po Nim Jego uczniowie poniosą Ewangelię całemu światu,
Mt 24,14 A ta Ewangelia o
królestwie będzie głoszona po całej ziemi, na świadectwo wszystkim narodom. I
wtedy nadejdzie koniec.
Mk 16,15 I rzekł do nich: ”Idźcie
na cały świat i głoście Ewangelię wszelkiemu stworzeniu!
Dz 5,42 Nie przestawali też co dzień
nauczać w świątyni i po domach i głosić Dobrą Nowinę o Jezusie Chrystusie.
Ga 2,07 Wręcz przeciwnie, stwierdziwszy, że mnie zostało powierzone głoszenie Ewangelii wśród nieobrzezanych, podobnie jak Piotrowi wśród obrzezanych
Ewangelia głoszona najpierw ustnie, potem stopniowo spisywana, została ostatecznie utrwalona w znanych nam czterech Ewangeliach kanonicznych. Rzeczownik, który w ogóle nie pojawia się u Łukasza ani u Marka tylko u Mateusza,
Mt 26,13 Zaprawdę, powiadam wam:
Gdziekolwiek po całym świecie głosić będą tę Ewangelię, będą również opowiadać
na jej pamiątkę to, co uczyniła”.
przyjmuje znaczenie terminu technicznego, użytego bez dookreśleń, i najlepiej zostaje oddany słowem „Ewangelia”. W pozostałych miejscach u Mateusza i wszędzie u Łukasza, który używa tylko czasownika pochodnego
Łk 1,19 Odpowiedział mu anioł: ”Ja
jestem Gabriel, który stoję przed Bogiem. A zostałem posłany, aby mówić z tobą
i oznajmić ci tę wieść radosną.
najbardziej stosowne - jak się zdaje - jest tłumaczenie: „Dobra Nowina” i „głosić Dobrą Nowinę”.
Greckie słowo „ewangelia” oznacza dobrą nowinę przyniesioną przez posłańca. W
greckim przekładzie Księgi Izajasza użyto tego samego słowa na określenie dobrej wieści
o tym, że Bóg odnowi swój lud i zaprowadzi swoje królestwo. (Ponieważ Żydzi często
nadawali tytuły ksiąg od ich pierwszego słowa lub słów, niektórzy uczeni sugerowali, że
„Dobra nowina o Jezusie Chrystusie” to właśnie tytuł Ewangelii Marka. Słowa te są jednak
naturalnym sposobem rozpoczęcia tego typu księgi.)
Czas się
wypełnił. Mówienie o wypełnieniu się zakłada, że istnieje ciągłość między
poszczególnymi etapami Bożego planu,
1 Krl 8,23 ”O Panie, Boże Izraela!
Nie ma takiego Boga jak Ty, ani w górze na niebie, ani w dole na ziemi, tak
zachowującego przymierze i łaskę względem Twoich sług, którzy czczą Cię z
całego swego serca,
1 Krl 8,24 bo dotrzymałeś słowa
Twemu słudze, Dawidowi, memu ojcu, w tym, coś mu przyrzekł i powiedział swymi
ustami, a co dziś wypełniłeś ręką.
Mdr 8,08 A jeśli kto jest żądny
wielkiej wiedzy - ona zna przeszłość i o przyszłości wnioskuje, zna zawiłości
słów i rozwiązania zagadek, wiedza wyprzedza znaki i cuda, następstwa chwil i
czasów.
Dz 1,07 Odpowiedział im: ”Nie wasza
to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą,
oraz że ludzie
są tego świadomi. Z chwilą zapoczątkowania ostatniego z tych etapów
Rz 3,26 w odpuszczaniu ich po to,
by ujawnić w obecnym czasie Jego sprawiedliwość, i [aby pokazać], że On sam
jest sprawiedliwy i usprawiedliwia każdego, który wierzy w Jezusa.
Hbr 1,01 Wielokrotnie i na różne
sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków,
Hbr 1,02 a w tych ostatecznych
dniach przemówił do nas przez Syna. Jego to ustanowił dziedzicem wszystkich
rzeczy, przez Niego też stworzył wszechświat.
Hbr 1,03 Ten [Syn], który jest
odblaskiem Jego chwały i odbiciem Jego istoty, podtrzymuje wszystko słowem swej
potęgi, a dokonawszy oczyszczenia z grzechów, zasiadł po prawicy Majestatu na
wysokościach.
czas jako
taki „się wypełnił”,
Ga 4,04 Gdy jednak nadeszła pełnia
czasu, zesłał Bóg Syna swego, zrodzonego z niewiasty, zrodzonego pod Prawem,
Ga 4,05 aby wykupił tych, którzy
podlegali Prawu, abyśmy mogli otrzymać przybrane synostwo
nie tylko
Pisma,
Mt 1,22 A stało się to wszystko,
aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka:
i Prawo,
Mt 5,17 Nie sądźcie, że przyszedłem
znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić.
lecz cała
ekonomia Starego Przymierza zostaje doprowadzona przez Boga do pełni,
Mt 9,17 Nie wlewa się też młodego wina do starych bukłaków. W przeciwnym razie bukłaki pękają, wino wycieka, a bukłaki się psuja. Raczej młode wino wlewa się do nowych bukłaków, a tak jedno i drugie się zachowuje”.
Mt 26,28 bo to jest moja Krew
Przymierza, która za wielu będzie wylana na odpuszczenie grzechów.
Rz 10,04 A przecież kresem Prawa
jest Chrystus, dla usprawiedliwienia każdego, kto wierzy.
2 Kor 3,14 Ale stępiały ich umysły.
I tak aż do dnia dzisiejszego, gdy czytają Stare Przymierze, pozostaje [nad
nimi] ta sama zasłona, bo odsłania się ona w Chrystusie.
2 Kor 3,15 I aż po dzień
dzisiejszy, gdy czytają Mojżesza, zasłona spoczywa na ich sercach.
Hbr 10,01 Prawo bowiem, posiadając
tylko cień przyszłych dóbr, a nie sam obraz rzeczy, przez te same ofiary,
corocznie ciągle składane, nie może nigdy udoskonalić tych, którzy się zbliżają.
Hbr 10,14 Jedną bowiem ofiarą
udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani.
Na końcu tego
ostatniego okresu historii,
1 Kor 10,11 A wszystko to przydarzyło się im jako zapowiedz rzeczy przyszłych, spisane zaś zostało ku pouczeniu nas, których dosięga kres czasów.
1 Tm 4,01 Duch zaś otwarcie mówi, że
w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom
zwodniczym i ku naukom demonów.
1 P 1,05 Wy bowiem jesteście przez wiarę
strzeżeni mocą Bożą dla zbawienia, gotowego objawić się w czasie ostatecznym.
1 P 1,20 On był wprawdzie
przewidziany przed stworzeniem świata, dopiero jednak w ostatnich czasach się
objawił ze względu na was.
1 J 2,18 Dzieci, jest już ostatnia
godzina, i tak, jak słyszeliście, Antychryst nadchodzi, bo oto teraz właśnie
pojawiło się wielu Antychrystów; stąd poznajemy, że już jest ostatnia godzina.
Który jest
„końcem czasów”,
Hbr 9,26 Inaczej musiałby cierpieć
wiele razy od stworzenia świata. A tymczasem raz jeden ukazał się teraz na końcu
wieków na zgładzenie grzechów przez ofiarę z samego siebie.
nadejdzie
inny koniec, mianowicie „koniec czasu”
Mt 13,40 Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie
przy końcu świata.
Mt 13,49 Tak będzie przy końcu świata:
wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych
Mt 24,03 A gdy siedział na Górze
Oliwnej, podeszli do Niego uczniowie i pytali na osobności: ”Powiedz nam, kiedy
to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata?”
Mt 28,20 Uczcie je zachowywać
wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z
wami przez wszystkie dni,
aż do skończenia świata”.
tzn. dzień,
1 Kor 1,08 On też będzie umacniał
was aż do końca, abyście byli bez zarzutu w dzień Pana naszego Jezusa
Chrystusa.
Am 5,18 Biada oczekującym dnia Pańskiego.
Cóż wam po dniu Pańskim? On jest ciemnością a nie światłem.
przyjścia
Chrystusa,
1 Kor 15,23 lecz każdy według własnej
kolejności. Chrystus jako pierwszy, potem ci, co należą do Chrystusa, w czasie
Jego przyjścia.
1 Kor 15,24 Wreszcie nastąpi
koniec, gdy przekaże królowanie Bogu i Ojcu i gdy pokona wszelką Zwierzchność,
Władzę i Moc.
Jego
objawienia się,
1 Kor 1,07 tak iż nie brakuje wam żadnego
daru łaski, gdy oczekujecie objawienia się Pana naszego Jezusa Chrystusa.
i sądu,
Rz 2,06 który odda każdemu według
uczynków jego:
Ps 9,05 Boś Ty przeprowadził mój sąd
i wyrok, zasiadając na tronie - Sędzio sprawiedliwy.
Według
Mateusza, Jezus motywował swoje nawoływanie do nawrócenia faktem zbliżającego
się królestwa Bożego, to według Marka Jezus jedynie mówił, że czas się
wypełnił, że bliskie jest królestwo Boże, że należy nawrócić się i wierzyć w Ewangelię, która
przedtem została nazwana przez Marka - dość oryginalnie - Ewangelią Bożą. Jezus
nie wykłada Pisma tak, jak to czynili uczeni żydowscy, głosi Dobrą Nowinę, oznajmia
wszem i wobec, że wypełniły się czasy. Wniosek stąd, że ludzkość żyjąca przed Jezusem
na coś oczekiwała, spodziewała się jakiegoś wypełnienia. Nie tylko z
całokształtu katechezy Jezusa i Jana Chrzciciela, lecz także z nauczania św.
Pawła wynika, że czasy przedchrystusowe to okres Bożego gniewu i grzechów
ludzkich. Z przyjściem Chrystusa rozpoczyna się czas świętości i łaski. Jeśli Marek mówi, że bliskie jest królestwo Boże, nie oznacza to, iż
równocześnie kończy się istnienie świata w jego dotychczasowej, materialnej
postaci. Znaczy to, że władztwo nad światem istotnie obejmuje Bóg, a to, że ślepi
widzą, chromi chodzą i głusi słyszą, stanowi najbardziej przekonujący dowód nie
tylko bliskości, lecz nawet obecności głoszonego przez Chrystusa Królestwa. To doskonałe,
tak właśnie pojmowane królestwo Boże zapowiadało już wielu proroków. Ludzkość
miała więc dość czasu, by się przygotować dobrze na właściwe przyjście tego Królestwa.
Istotę nawrócenia, którego konieczność także według Marka głosi
Chrystus, stanowi zasadnicza przemiana w dotychczasowym sposobie myślenia.
Przede wszystkim chodzi o to, by się ustosunkować jak należy do Ewangelii Chrystusa,
by ją przyjąć, przyswoić sobie, by w nią uwierzyć. Uwierzyć zaś w Ewangelię – to znaczy
zaufać Chrystusowi i uznać wszechmoc Bożą, przejawiającą się w nadchodzącym
Królestwie.
Podsumowanie przesłania Jezusa może być też podsumowaniem Markowej Ewangelii lub dobrej nowiny:
Mk 1,01 Początek Ewangelii o
Jezusie Chrystusie, Synu Bożym.
ludzie powinni
zwrócić się ku Bogu, jeśli uwierzą w dobrą nowinę, że Bóg jest gotów spełnić
wszystkie obietnice, jakie dał swojemu ludowi.
Mk 1,04 Wystąpił Jan Chrzciciel na
pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów.
Mk 1,05 Ciągnęła do niego cała
judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest
w rzece Jordanie, wyznając [przy tym] swe grzechy.
Początek księgi św. Marka zawiera przedstawienie Jezusa jako głosiciela i założyciela królestwa Bożego. We fragmencie tym Jezus, napełniony Duchem Świętym, zmaga się z szatanem i zwycięża go. W pozostałej części Ewangelii Jezus wypędza demony i uzdrawia chorych, popada w konflikt z tymi, którzy byli religijnymi i politycznymi narzędziami szatana, i odnosi ostateczne zwycięstwo w swym zmartwychwstaniu. Fragment ten obiecuje, że Jezus ześle swoim naśladowcom tego samego Ducha, by z Jego pomocą stawili czoło temu samemu konfliktowi, który napotkają, głosząc królestwo Boże.
Żydzi byli świadomi, że w pewnym sensie Bóg już panuje nad wszechświatem, lecz codziennie modlili się o nadejście dnia, w którym Jego królestwo (lub panowanie) zostanie ustanowione nad wszystkimi narodami ziemi. Wierzyli, że wtedy wszyscy ludzie poddadzą się Bogu. Ponieważ Ewangelie potwierdzają, iż Jezus musi przyjść dwukrotnie, przeto królestwo Boże nastanie w dwóch etapach: przyszłe Boże panowanie zostanie ustanowione już teraz w życiu ludzi, którzy są Mu posłuszni, zaś panowanie nad całym światem stanie się faktem, gdy Jezus przyjdzie powtórnie. W czasach Jana dokonanie takiego rozróżnienia nie było jednak możliwe.
Podsumowanie
Jezus mówi: „Czas się wypełnił i bliskie
jest królestwo Boże”, innymi słowy czas znajduje swe wypełnienie w
wieczności, a tajemnicą wieczności jest królestwo Boże. Ta zmiana perspektywy
życia w czasie, przez otwarcie jej na wieczność, wymaga gruntownej zmiany
myślenia i działania wszystkich mieszkańców „łodzi”, jaką jest ziemia. W tym
celu Jezus odrywa niektórych od ich codziennych zajęć i każe im zająć się
przestawieniem życia z wymiarów doczesnych na wieczne. Tak należy rozumieć
powołanie Piotra, Andrzeja, Jana, Jakuba, którzy opuścili rybackie łodzie, by
stać się rybakami ludzi, i tak należy rozumieć każde powołanie kapłańskie na
przestrzeni wieków. Ci ludzie zostali wyposażeni w odpowiednią moc słowa, które
jest w stanie przebić twardą skorupę czasu i otworzyć ludzkie serca na wartości
wieczne.
W tym duchu św. Paweł pisze do Koryntian:
1 Kor 7,29 Mówię, bracia, czas jest
krótki. Trzeba więc, aby ci, którzy mają żony, tak żyli, jakby byli nieżonaci,
1 Kor 7,30 a ci, którzy płaczą, tak
jakby nie płakali, ci zaś, co się radują, tak jakby się nie radowali; ci,
którzy nabywają, jak gdyby nie posiadali;
1 Kor 7,31 ci, którzy używają tego świata,
tak jakby z niego nie korzystali. (…)
Chodzi o to, by nikt nie przywiązywał zbyt wielkiej wagi do tego, co jest zniszczalne.
Św. Paweł dalej Liście do Koryntian napisał:
1 Kor 7,31 (…) Przemija bowiem postać
tego świata.
Koryntianie z pewnością znali zwięzłe powiedzenie Heraklita i w niejednej sytuacji powtarzali „wszystko płynie”. Paweł chciał im powiedzieć, że płynie w stronę królestwa Bożego i w tej sytuacji ich codzienne życie winno być nastawione na spotkanie z tą wieczną rzeczywistością.
Jakże wielu ludzi jeszcze dziś, mimo
ostrzeżenia św. Pawła i tak jasnego oświadczenia Chrystusa, chce zamknąć swe
życie wyłącznie w perspektywie doczesnej. Co więcej, prawie na każdym kroku
obserwujemy, jak z rąk wielu wypadają w głęboki nurt czasu kochane osoby - mąż,
żona, matka, dziecko, jak łatwo utracić stanowisko, sławę, pieniądze... i mimo
tak bolesnego doświadczenia, niewielu potrafi „używać tego świata, tak jakby go nie używało”.
Jeśli chwila obecna ma kształtować nasze
serca na wieczność, to nie możemy go wiązać z żadną wartością doczesną, aby
w godzinie jej utraty nie dzieliło jej losu. Ono musi być wolne. Można
powiedzieć, że doskonała wolność serca od dóbr doczesnych uzdalnia je do
odkrywania ich piękna i wartości, a zarazem ich przemijalności. Ona też
umożliwia ich właściwe wykorzystanie zarówno z punktu widzenia doczesnego, jak
i wiecznego. Szczęśliwy, kto odkrył, że jego czas jest krótki, że postać tego
świata przemija, i że bliskie jest królestwo Boże.
Panem czasu jest Bóg, nasz Ojciec. Nic nie
dzieje się poza Nim.
Żyjemy obecnie w nie najłatwiejszym czasie, zarówno jako społeczeństwo, jak i indywidualnie. Jednak niezależnie od tego, jaki jest ten nasz czas, to on również z całą swoją „zawartością” jest zależny od Ojca. Warto sobie tę prawdę przypominać, by żyć spokojniej.
Być może obecny czas dobiega do końca, być może, a raczej na pewno przygotowuje nas do czegoś nowego. Ważne, byśmy tego nowego nie przegapili przez usilne rozważanie trudów obecnego czasu, jego sensu i bezsensu oraz wszystkich jego mroków.
Panowanie Boga – tak można przetłumaczyć pojęcie „królestwa Bożego”. Nie jest to jednak sprawa polityki, doczesnej władzy, militarnej siły, widzialnych granic, sprawnej organizacji. Królestwo niebieskie to wspólnota duchowa tych, którzy uznali panowanie Boga w swojej osobistej historii i w historii świata. Granice królestwa Bożego biegną więc przez serca ludzi. To rzeczywistość wewnętrzna, niewidzialna. Choć z drugiej strony rozpoznawalna poprzez pewne znaki czy widzialne owoce w życiu poszczególnych osób. Kiedy Jezus mówi, że królestwo Boże jest blisko, wskazuje przede wszystkim na tajemnicę swojej własnej osoby. Jezus swoimi słowami i czynami objawia panowanie Boga. Mocą Bożą przebacza grzechy, wygania złe duchy, uzdrawia chorych, zwiastuje słowo pełne nadziei, a po tragedii krzyża Zmartwychwstaje. Do królestwa Bożego wchodzi ten, kto przez wiarę i nawrócenie przyjął Chrystusa i powtórzył z Nim: „Ojcze, nie moja, ale Twoja wola niech się stanie”.
Królestwo Boże już jest pośród nas, ale
nie jako coś gotowego, lecz fundament, zaczyn, początek. To rzeczywistość
dynamiczna. Rośnie, kiedy głoszone jest słowo Boże, a ludzie odpowiadają na nie
wiarą i nawróceniem. Rośnie, kiedy sprawowane są sakramenty, kiedy ludzie
czynią dobro, przebaczają sobie urazy, kiedy miłość zwycięża nienawiść. Rośnie
jak ziarno posiane w ziemi, jak zaczyn włożony w mąkę. Już jest, ale jeszcze
nie takie, jak być powinno.
„Przyjdź królestwo Twoje!”, powtarza
w modlitwie – Ojcze nasz – usilnie każdy
chrześcijanin. Jezus przyszedł. Ale świat wciąż jest naznaczony grzechem, pełen
wielu ludzi cierpiących, osób, które się ze sobą nie jednają i sobie nie
przebaczają, wojen i wielu form wyzysku. Wszystkie te fakty świadczą o tym, że
zwycięstwo Chrystusa jeszcze się w pełni nie dokonało: wielu osób żyje nadal z
zamkniętym sercem. To przede wszystkim w tych sytuacjach na ustach
chrześcijanina pojawia się drugie wezwanie „Ojcze nasz”: „Przyjdź
królestwo Twoje!”. To jakby powiedzieć: „Potrzebujemy Ciebie, Jezusie;
potrzebujemy, abyś wszędzie i na zawsze był Panem pośród nas!”. „Przyjdź
królestwo Twoje!”, bądź między nami.
„Władza
Boga jest cicha na tym świecie, jest to jednak władza rzeczywista i trwała”
(Benedykt XVI). Wierzymy, że objawi się w pełni w dniu Paruzji, czyli
powtórnego przyjścia Chrystusa. Dlatego modlitwa o przyjście królestwa jest
wołaniem pełnym nadziei. To wołanie cierpiących z powodu niedoskonałości
naszego świata, naszego życia, to wołanie rozczarowanych złudnymi obietnicami,
mirażami szczęścia, którymi kusi świat. To wołanie, w którym pobrzmiewa Piotrowe
wyznanie: „Panie,
do kogóż pójdziemy?”, Ty jesteś przyszłością świata i jego jedyną nadzieją.
Módlmy się o królestwo
Boże dla nas, dla naszych najbliższych oraz dla tych, którzy powierzyli się
naszym modlitwom, jak nas nauczył Jezus Chrystus:
Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie tak i na ziemi. Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj i odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom. I nie wódź nas na pokuszenie, ale nas zbaw od złego. Amen.
Kod QR do tego wpisu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
edukacja.katolicka@gmail.com