Powołując się m.in. na św. Augustyna, słowo edukacja może pochodzić od dwóch łacińskich słów „ex” oznaczające „z lub poza” oraz „educere/educare” oznaczające „prowadzić/prowadzić naprzód, formować, kształtować”. Edukacja to więc tworzenie pewnej doskonałości jak i formowanie człowieka oraz wlewanie w niego właściwego wykształcenia i wychowania prowadzącego do tworzonej doskonałości. Edukacja to coś, co wzrasta, a odpowiednio formułowana tworzy człowieka doskonalszego moralnie i etycznie.
Termin „edukacja katolicka” to w szerokim znaczeniu dydaktyka i popularyzowanie
wiedzy bazującej na Biblii, Katechizmie Kościoła Katolickiego, nauczaniu
świętych czy doktorów Kościoła Świętego wyróżniających się wyjątkowością w
krzewieniu teologii i duchowości oraz rozpowszechnianie wiedzy inspirowanej i
wspieranej oraz aprobowanej, nie stojącej w sprzeczności z oficjalnym nauczaniem
Kościoła Katolickiego.
Bez racjonalnego
nauczania zasad katolickich wiara stopniowo
się zniekształca i staje się rodzajem społecznej religii.
Profesor
William Sweet z Uniwersytetu św. Tomasza z Fredericton, Canada w czasie I
Międzynarodowego Kongresu „Edukacja katolicka: szansa i zagrożenia” w WSKSiM w
Toruniu, który odbył się w dniach 2008.11.21-23 wymienił siedem zasad edukacji katolickiej:
1. Katolicka
edukacja koncentruje się na osobie - jest edukacją osób i dla osoby.
2. Katolicka
edukacja potrzebuje wspólnoty i dokonuje się we wspólnocie.
3. Celem edukacji
jest poszukiwanie obiektywnego dobra i obiektywnej prawdy, co w edukacji
katolickiej oznacza poszukiwanie Boga.
4. Edukacja zmierza
do pełnego rozwoju wszystkich talentów ucznia, ze szczególnym uwzględnieniem
cnót moralnych i intelektualnych i zachęca do ciągłego uczenia się.
5. Katolicki sposób
poszukiwania i poznania prawdy związanej z Bogiem to przede wszystkim poznanie
świata, w którym żyjemy, świata stworzonego przez Boga, całej rzeczywistości
naturalnej i duchowej; a następnie poznanie siebie jako Bożego stworzenia
zorientowanego na Boga.
6. Osiągnięcie tego
celu wymaga wolności;
7. W edukacji
katolickiej wzorem prawdziwym ludzkiego życia musi być Chrystus.
Edukacja katolicka to wzmacnianie nas przeciwko
otaczającym nas błędom i wypaczeniom oraz sprzeciwianiu się im, jak i w sposób pozytywny dążeniu do prawdy oraz jej
obronie przed atakami zła. Mamy być na miarę swoich możliwości oraz otrzymanych
od Boga talentów, współczesnymi uczniami Pana Jezusa i Jego apostołami
głoszącymi Słowo Boże, ponieważ tak nakazał Jezus Chrystus..
Mt 28,18 Wtedy
Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: ”Dana Mi jest wszelka władza w
niebie i na ziemi.
Mt 28,19 Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody,
udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.
Mt 28,20 Uczcie je zachowywać wszystko, co wam
przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia
świata”.
Zbawiciel mówił swoim uczniom o doktrynie, którą wszyscy muszą przejąć, aby osiągnąć zbawienie, mówił o „Królestwie Niebieskim”, w którym wszyscy ludzie mogą odnaleźć swe szczęście i spełnienie.
Mt 10,05 Tych
to Dwunastu wysłał Jezus, dając im następujące wskazania: ”Nie idźcie do pogan
i nie wstępujcie do żadnego miasta samarytańskiego!
Mt 10,06 Idźcie
raczej do owiec, które poginęły z domu Izraela.
Mt 10,07 Idźcie i głoście: ”Bliskie już jest
królestwo niebieskie”.
Mt 10,08 Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie
umarłych, oczyszczajcie trędowatych, wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście,
darmo dawajcie!
„Królestwo Niebieskie” o którym mówił Jezus oznacza dla nas miejsce, w którym
panuje niebo oraz miejsce, w którym wypełniana jest wola naszego Niebieskiego
Ojca. Ale oznacza również narzędzie, dzięki któremu możemy udać się do naszego
wiecznego przeznaczenia, jakim jest Kościół przez który możemy otrzymać łaskę
wiecznego zbawienia.
Jezus Chrystus uczy nas o Królestwie
Niebieskim poprzez różnego rodzaju
przypowieści odnoszące się m.in. do wychowania i wykształcenia kojarzonego ze
współczesną edukacją katolicką. Jedną z takich przypowieści odnoszących się do
edukacji katolickiej, jest następujący fragment
Ewangelii św. Mateusza:
Mt 13,31 Inna
przypowieść im przedłożył: ”Królestwo niebieskie podobne jest do ziarnka gorczycy, które ktoś wziął i posiał na swej roli.
Mt 13,32 Jest
ono najmniejsze ze wszystkich nasion, lecz gdy wyrośnie, jest większe od innych
jarzyn i staje się drzewem, tak że ptaki przylatują z powietrza i gnieżdżą się
na jego gałęziach”.
Drugą przypowieścią, w której Jezus mówi o Królestwie Niebieskim jest
przypowieść o zaczynie chlebowym:
Mt 13,33 Powiedział
im inna przypowieść: ”Królestwo niebieskie podobne jest do zaczynu, który pewna kobieta wzięła i włożyła w trzy miary maki,
aż się wszystko zakwasiło”.
Mt 13,34 To
wszystko mówił Jezus tłumom w przypowieściach, a bez przypowieści nic im nie
mówił.
Mt 13,35 Tak
miało się spełnić słowo Proroka: Otworzę usta w przypowieściach, wypowiem rzeczy
ukryte od założenia świata.
W obu tych przypowieściach Jezus mówi o
wyprowadzeniu ziarnka gorczycy oraz niewielkiej ilości zaczynu ze stanu
niedoskonałości, małości, znikomości do stanu doskonałości, wielkości i użyteczności dla innych. Małe ziarenko jest
swego rodzaju już drzewem a zaczyn pierwiastkiem chleba ale jednak czegoś im
brakuje do wzrostu. Małemu nasionku, aby stać się właściwym potężnym drzewem,
czy zaczynowi, aby stać się chlebem, pomimo, że już tkwi w nich pierwiastek
życia, brakuje odpowiednich warunków do wegetacji, aby mogło obudzić się i
wybuchnąć życiem, a mianowicie: gleby, wody czy słońca. Zaczyn jest symbolem
tajemniczego działania łaski Bożej przeobrażającego człowieka poprzez formację
duchową w dziecko Boże. Podobnie człowiek w łonie matki jest już żywą osobą
ludzką ale brak mu pełnego rozwoju, aby stać się doskonałym, którym może stać
się poprzez wszelkiego rodzaju edukację w tym edukację katolicką kształtującą
rozwój duchowy człowieka. Edukacja katolicka ma na celu wewnętrzne
przeobrażenie duszy w osiągnięciu przez nią duchowej dojrzałości, na
przygotowaniu do życia wiecznego, które obiecał nam Chrystus. Pełny rozwój
łaski Bożej, leczy i doskonali nasz duchowy wizerunek oraz podnosi ją do
poziomu nadprzyrodzonego.
Człowiek nie przychodzi na świat od razu jako
ktoś doskonały i wszechstronnie rozwinięty,
ale nie tylko jako fizycznie słaba i bezbronna istota jak również jako
nierozwinięta intelektualnie i emocjonalnie. Takiemu małemu człowiekowi brak
jest wszelkich narzędzi do tego, aby móc samodzielnie żyć. Potrafimy tylko
instynktownie wykonać kilka najprostszych czynności, głównie fizjologicznych. Małe
dziecko uczy się wszystkiego od początku głównie od swoich rodziców. Uczy się
jeść, pić, uśmiechać, chodzić, mówić i mówiąc ogólnie w ramach codziennej
edukacji przystosowuje się do samodzielnego, egzystencjalnego, ziemskiego życia,
jest procesem prowadzącym do pełnego rozwoju człowieka.
I to jest jedna strona edukacji młodego człowieka
ale drugą znacznie wspanialszą jest edukacja naszej duszy, która jest rozumną i nieśmiertelną, posiadającą w sobie
dane nam przez Stwórcę wszelkie doskonałości uskrzydlające ją do jej wiecznego
przeznaczenia. Dusza ma dane przez Boga możliwości myślenia, dedukowania czy
kochania ale to są tylko możliwości, które należy poprzez ciągłą, całożyciową
edukację rozwijać. Człowiek potrzebuje pomocy innych ludzi, aby te wszystkie
możliwości doskonalić, czyli potrzebna jest odpowiednia katolicka edukacja. W początkowym
stadium rozwoju człowieka takimi duchowymi edukatorami podobnie jak przy
rozwoju fizycznym są zazwyczaj rodzice, następnie obowiązki te są pogłębiane i
uzupełniane głównie przez Kościół, który powinien towarzyszyć człowiekowi do
końca naszych dni na tym świecie.
Ludzka natura jest nie tylko słabą i niedoskonałą fizycznie, ale z
powodu grzechu pierworodnego jest skłonną do robienia rzeczy złych, grzesznych,
dlatego potrzebuje pomocy innych ludzi, którzy by pomogli takiego człowieka
odpowiednio wyedukować duchowo. Tak jak ziarnko gorczycy nie jest w stanie bez
pomocy i opieki człowieka samo się pielęgnować, usuwać zagłuszające je chwasty,
niszczące szkodniki, przycinać i nawozić, aby wzrastać, tak i człowiek będący
naznaczonym grzechem pierworodnym musi liczyć na pomoc innych ludzi w
poszukiwaniu doskonałości.
W Księdze Rodzaju, Bóg nakazuje nam ludziom, czynić sobie ziemię poddaną,
tzn. tak mamy kształtować otaczający nas świat, aby nie był on rządzony tylko
samymi naturalnymi czynnikami ale, abyśmy tworzyli naturę zrozumiałą i
doprowadzali ją do harmonii z Bogiem.
Rdz 1,27 Stworzył
więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę
i niewiastę.
Rdz 1,28 Po
czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: ”Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście
zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną; abyście panowali nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad
wszystkimi zwierzętami pełzającymi po ziemi”.
Rdz 1,29 I
rzekł Bóg: ”Oto wam daję wszelką roślinę przynoszącą ziarno po całej ziemi i
wszelkie drzewo, którego owoc ma w sobie nasienie: dla was będą one pokarmem.
Rdz 1,30 A
dla wszelkiego zwierzęcia polnego i dla wszelkiego ptactwa w powietrzu, i dla
wszystkiego, co się porusza po ziemi i ma w sobie pierwiastek życia, będzie
pokarmem wszelka trawa zielona”. I stało się tak.
Początkowy chaos w naturze został spowodowany
przez grzech w duszy człowieka. Dlatego człowiek
doskonaląc swój intelekt poprzez ciągłą edukację i poznając prawa rządzące
naturą powinien dążyć do opanowania i harmonizowania tego chaosu, aby stał się
miłym Bogu tym samym niosąc w sobie obraz samego Dawcy prawa naturalnego i
stając się żywym obrazem Boga. Poznawanie natury i praw nią rządzonych i „czynienie sobie ziemi poddaną” to
doskonalenie cnót jakie są miłe Bogu oraz dzieło łaski i akt kultu składany
naszemu Stwórcy prowadzący nas na powrót do Domu Ojca. Człowiek nie może
znaleźć sobie innej drogi do doskonałości jak tylko przez naszego Zbawiciela i
doskonalenie naszych zdolności może się odbywać tylko przez naszego Pana Jezusa
Chrystusa.
Jezus w Ewangelii wg św. Jana tak mówił:
J 14,01 Niech
się nie trwoży serce wasze. Wierzycie w Boga? I we Mnie wierzcie!
J 14,02 W
domu Ojca mego jest mieszkań wiele. Gdyby tak nie było, to bym wam powiedział. Idę
przecież przygotować wam miejsce.
J 14,03 A
gdy odejdę i przygotuję wam miejsce, przyjdę powtórnie i zabiorę was do siebie,
abyście i wy byli tam, gdzie Ja jestem.
J 14,04 Znacie
drogę, dokąd Ja idę”.
J 14,05 Odezwał
się do Niego Tomasz: ”Panie, nie wiemy, dokąd idziesz. Jak więc możemy znać drogę?”
J 14,06 Odpowiedział
mu Jezus: ”Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi
do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.
J 14,07 Gdybyście
Mnie poznali, znalibyście i mojego Ojca. Ale teraz już Go znacie i zobaczyliście”.
Podsumowanie
W edukacji katolickiej chodzi o wypełnienie porządku naturalnego, porządkiem
nadprzyrodzonym, nakreślenie celu jaką doskonałość chcemy osiągnąć i to właśnie
tworzenie takiego typu kultury zbliża nas do Boga. Człowiek nie został
stworzony tylko, aby panować nad naturą i dążyć do jej poznania i udoskonalania
ale do zjednoczenia z Bogiem poprzez Jego łaskę. Edukacja katolicka jest
formowaniem świętych, którzy po odejściu do Domu Ojca będą się radować życiem
wiecznym w Niebiosach. Szczęścia wiecznego nie można znaleźć na tym łez padole,
tylko w niebie, miejscu wiecznej szczęśliwości ale jest to uzależnione od nas
samych, jak spożytkujemy czas dany nam na ziemi oraz czy wykorzystamy
ustanowione przez Chrystusa a powierzone Kościołowi Katolickiemu nadprzyrodzone
sakramenty, takie jak: chrzest, bierzmowanie, Eucharystia, pokuta, modlitwa,
kontemplacja, wierność Ewangelii i doktrynie Kościoła Świętego. Edukacja
katolicka nie jest zwykłym kształtowaniem człowieka, ale jest wychowaniem w
Chrystusie do pełni, którą należy określić jako „sanctitas”, czyli wychowanie
do świętości.
Jeżeli nawet na
świecie będzie wzrastała liczebności katolików to niestety nie będzie to szło w parze ze wzrostem
świadomości wyznawanej wiary i rozumieniem istoty chrześcijaństwa. Dlatego
konieczny jest nieustanny rozwój edukacji katolickiej, która pomoże nie tylko
przyprowadzać do Chrystusa nowych wyznawców, ale uczyni obecnych bardziej
odpowiedzialnymi, dojrzałymi w wierze chrześcijanami.
Prawdziwy postęp ludzkości nie urzeczywistni
się bez cywilizacji prawdy i dobra. Te
wartości poznajemy dzięki edukacji, a upowszechniamy także za pomocą mediów.
Dla katolików przyjęcie tego wyzwania to również odzyskanie należnego im
miejsca w życiu publicznym, aby skuteczniej mogli bronić godności człowieka i
należnych mu praw to cele edukacji, jakimi jest nie tylko pełnia
człowieczeństwa, ale również świętość.
Św. Jan Paweł II: „Ewangelizacja świata nie powiedzie się, jeśli nie ogarnie świata nauki, kultury i środków przekazu”
Fałszywym jest wszelki naturalizm pedagogiczny, który w kształceniu młodzieży w jakikolwiek sposób wyklucza, albo ogranicza nadprzyrodzone chrześcijańskie wyrobienie; błędną też jest wszelka metoda wychowania, która się opiera w całości lub w części na zaprzeczeniu grzechu pierworodnego i łaski, albo zapomnieniu o nich, a stąd na samych tylko siłach ludzkich natury. Takimi w ogóle są te dzisiejsze systemy o przeróżnych nazwach, które powołują się na rzekomą autonomię i niczym nie ograniczoną wolność dziecka i które zmniejszają albo nawet usuwają powagę i działanie wychowawcy, przypisując dziecku wyłączny prymat inicjatywy w zakresie swojego wychowania i działanie niezależne od wszelkiego wyższego naturalnego i Bożego prawa
Święty Augustyn
(354-430) tak zwraca się do Kościoła katolickiego w sprawie wychowania i
chrześcijańskiego rozwoju wszystkich narodów:
„Kościele katolicki, najprawdziwsza Matko chrześcijan, słusznie wzywasz nie tylko do najczystszej i najświętszej czci samego Boga, którego posiadanie stanowi najszczęśliwsze życie; lecz także masz miłość i ukochanie bliźniego tak wielkie, że na różne choroby, jakimi z powodu grzechów dotknięte są dusze, masz wszelkie lekarstwo. Ty ćwiczysz i uczysz dziatwę po dziecięcemu, młodzieńców z siłą, starców ze spokojem, jak wymaga tego stopień rozwoju nie tylko ciała, lecz także i duszy każdego. Ty podajesz dzieci rodzicom w dobrowolną służbę, rodziców z łagodną władzą stawiasz ponad dziećmi. Ty wiążesz ze sobą braci silniejszym i ściślejszym od węzłów krwi religijnym związkiem… Ty łączysz obywateli z obywatelami, narody z narodami i w ogóle ludzi pamięcią pierwszych rodziców nie tylko w związku społecznym, lecz w pewnym nawet braterstwie. Uczysz królów troski o ludy, upominasz ludy, by były uległe królom. Usilnie pouczasz komu należy się cześć, komu miłość, komu uszanowanie, komu strach, komu pociecha, komu upomnienie, komu zachęta, komu karanie, komu nagana, komu kaźń, pokazując, że nie wszystkim należy się wszystko; wszystkim jednak miłość – nikomu krzywda”
Bibiografia:
Bp Romaniuk Kazimierz (przekład) (2013), Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu (Biblia Warszawsko-Praska), Sandomierz: Wydawnictwo Diecezjalne.
Katechizm Kościoła Katolickiego (1994), Kongregacja Nauki Wiary, Poznań: Wydawnictwo Pallottinum.
Praca zbiorowa (2006) Biblia Tysiąclecia z komentarzami, Poznań: Wydawnictwo Pallottinum.
Biblia Tysiąclecia (2002), Poznań: Wydawnictwo Pallottinum.
Nowy Leksykon Biblijny (2011), Kielce: Wydawnictwo Jedność.
Pismo Święte Starego Testamentu (2006), Poznań: Wydawnictwo Pallottinum.
Papież Pius XI (1929, 31 grudnia), Divini Illius Magistri - Encyklika o wychowaniu katolickim, Rzym.
Źródła internetowe: www.vatican.va https://opoka.org.pl/ www.niedziela.pl, www.katolik.pl, www.brewiarz.pl https://www.piusx.org.pl/ www.liturgia.wiara.pl www.katolicki.net www.biblia.info.pl www.faustyna.pl www.kapucyni.pl www.jezuici.pl www.pijarzy.pl www.gosc.pl
Kod QR do tego wpisu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
edukacja.katolicka@gmail.com